Developer wręcza klucze do mieszkania. Kogo dziś stać na zakup mieszkania

Własne mieszkanie to marzenie wielu osób, które chcą zacząć życie „na swoim” i uniezależnić się od rodziców. W grę wchodzi też wynajem, ale posiadanie własnego M to coś więcej. Niestety okoliczności nie sprzyjają dziś nowym, zwłaszcza młodym nabywcom, przez co muszą oni odłożyć swoje plany zakupowe na lepsze czasy. W takim razie kogo dziś stać na zakup mieszkania?

Kogo dziś stać na zakup mieszkania?

Jeszcze nie tak dawno zakup mieszkania na kredyt nie stanowił większego problemu. Zaciągnięcie kredytu hipotecznego, gdy dwie osoby pracowały, choć wiązało się z wieloma formalnościami, to było w zasięgu ręki. Raty kredytu nie były zbyt wysokie, ceny żywności na przystępnym poziomie, a ceny paliwa na kieszeń przeciętnego Kowalskiego. Dziś sytuacja jest diametralnie różna.

Problemy z finansowaniem

Ze względy na wysokie stopy procentowe, większe niż dotychczas raty przyszłego kredytu okazały się zaporowe dla najmłodszych nabywców mieszkań. Mowa tu również o próbie zakupu niewielkiej kawalerki.
Brak wkładu własnego i zbyt niskie zarobki oraz niemal zerowa historia kredytowa, stawiają ich na przegranej pozycji. Dlatego właśnie grupa osób przed 30. rokiem życia, które stać na zakup mieszkania, jest najmniejsza i wynosi zaledwie 11% wszystkich kupujących mieszkania. Dużo większe szanse i tym samym grupą najczęściej kupującą nieruchomości są osoby między 30. a 40. rokiem życia.
To wszystko sprawia, że opóźnia się też czas, w którym młodzi ludzie opuszczają dom, w którym się wychowali. Do wyprowadzki nie zachęcają też ceny najmu mieszkania, które w ostatnim czasie mocno poszybowały w górę. Tu przyczyną jest zarówno problem z zakupem własnego mieszkania, jak i duży napływ uchodźców z Ukrainy.

Młodzi ludzie na rachunkami za mieszkanie. Kogo dziś stać na zakup mieszkania

Przeczytaj także: Jak wojna na Ukrainie wpływa na rynek nieruchomości?


Zmiana priorytetów u kupujących

Z jednej strony wiele osób nie może sobie pozwolić na zakup mieszkania, a z drugiej rośnie liczba tych, którzy nie chcą tego robić. Szczególnie młodzi ludzie częściej decydują się na wynajem, gdyż nie chcą się wiązać z jednym miejscem. W każdej chwili mogą je zmienić na nieruchomość o innym metrażu albo położoną w innej dzielnicy, czy mieście. Dopóki nie założą rodziny i nie pojawią się dzieci, niewiele ich trzyma w jednym miejscu. Tym samym mogą odłożyć część zarobków na poczet wpłaty własnej przy zakupie własnego mieszkania. Część osób z tej grupy to ci, którzy odłożyli zakup nieruchomości ze względu na brak zdolności kredytowej oraz gotówki potrzebnej do wkładu własnego.

Zakup mieszkania pod wynajem

Zastanawiając się nad tym, kogo dziś stać na zakup mieszkania, należy wziąć pod uwagę też tych, którzy kupują mieszkanie typowo pod wynajem. Tu również sytuacja mocno się zmieniła, a nawet wręcz skomplikowała. Powodem są wysokie raty kredytów, dlatego nie wystarczy mieć zdolność kredytową na zakup mieszkania pod wynajem. Kluczowym jest opłacalność takiej inwestycji. O ile jeszcze kilka lat temu zwrot był na poziomie 5-8%, to dziś nie jest to już takie proste.

Wiele zależy od lokalizacji i wielkości nieruchomości. Najwięcej jednak od wysokości wpłaty własnej. To od niej bowiem uzależniona jest wysokość miesięcznej raty, którą właściciel mieszkania będzie musiał spłacać. Jeśli wyniesie ona 2,5-3 tysiące złotych, to trudno będzie znaleźć najemców, którzy zapłacą dużo więcej, by można było na tym zarobić. Tym bardziej że od kwoty najmu należy odprowadzić podatek, co dodatkowo obniża zyski.

Zanim więc zdecydujesz się na tego rodzaju inwestycję, dobrze skalkuluj transakcję. Nawet gdy wybierzesz stałe oprocentowanie i zabezpieczysz się przed kolejnymi podwyżkami stóp procentowych, możesz mieć problem z minimalnym zwrotem z inwestycji.
Nie znaczy to, że nie warto próbować i szukać optymalnych rozwiązań. Tym bardziej że inwestowanie w nieruchomości wciąż jest dobrym sposobem na lokowanie i pomnażanie swoich oszczędności.

Prognozy na przyszłość — czy można być ich pewnym

Tym, kogo dziś stać na zakup mieszkania, jest osoba posiadająca gotówkę, którą chce zainwestować. Niestety, przy rosnącej inflacji i często stojących w miejscu zarobkach, osób takich w najbliższym czasie raczej nie będzie przybywać w dużym tempie. Na szczęście, jak pokazały ostatnie dwa lata, trudno przewidzieć co wydarzy się w przyszłym roku. Trzeba być dobrej myśli, że tym razem będą to zmiany, które pozytywnie wpłyną zarówno na zdolności inwestycyjne coraz większej liczby osób, jak i poczucie finansowego bezpieczeństwa dla tych, którzy obecnie zmagają się ze spłatą wysokich rat kredytów hipotecznych.

Źródło i inspiracja:
www.mojafirma.infor.pl
www.money.pl

0 0 votes
Ocena artykułu
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Zapraszamy do komentowaniax